top of page
Szukaj
  • psiakizrakoniewic

Spacer z psem - częste problemy opiekunów.

Spacer z psem – level hard.

Twój pies szarpie na smyczy? Ciągnie jak koń pociągowy? Zamierza pożreć żywcem inne psy? A może obszczekuje wszystko, co się rusza?

Kto z nas tego nie przeżył...

Problem jak zwykle nie jest w psie. Problem jest w naszym braku zrozumienia. Oczywiście najważniejsza rzecz to dobra diagnoza. Dlaczego tak się dzieje? Niepożądanych zachowań jest całe mnóstwo. Jednak to od nas zależy, jak ten spacer będzie wyglądał.

Najpopularniejsze błędy ze strony psich opiekunów:


BRAK CZASU – ekspresowy spacer na załatwienie potrzeb. Węszenie na spacerze jest dla psa tym samym co dla ludzi czytanie wiadomości. Eksplorowanie terenu to jedna z podstawowych potrzeb naszego podopiecznego, zabraniając mu tego, zabieramy mu możliwość pozyskiwania informacji. To tak, jakby zamknąć człowieka w czterech ścianach bez dostępu do tv, internetu, telefonu, rozmów z innymi osobami. Nastaw sobie budzik minut wcześniej na poranny spacer. Wydłuż troszkę wieczorny. Dla nas to kilka minut, dla psa to dodatkowy powód do zajęcia głowy i radości ze wspólnego czasu.



MONOTONIA – chodzenie 3 razy dziennie tą samą uliczką, w tym samym kierunku. Ile razy możemy czytać te same informacje? Ile razy pod rząd jesteśmy w stanie słuchać tej samej piosenki ? Kilka? Kilkanaście? Wystarczy, że codziennie skręcisz na spacerze w inną uliczkę, przy okazji spaceru odwiedzisz znajomego, zmienisz tempo, rzucisz zabawkę zamiast jednostajnego marszu. Mała zmiana dla nas a olbrzymia ilość doznań dla czworonoga.



EMOCJE – zwierzęta odbierają nasze emocje kilka razy lepiej niż drugi człowiek. Zestresowani, zdenerwowani, smutni. Nasz pies widzi nasze nerwowe gesty, słyszy każdą zmianę tonu, a co najważniejsze CZUJE nasze zmiany nastroju. Nos psa jest w stanie poczuć nasze zdenerwowanie i przekłada się to bezpośrednio na jego odczucia. Jeżeli jesteś zły, zdenerwowany – odpuść trening z psem. Staraj się panować nad emocjami, prowadząc psa na smyczy. Smycz jest bardzo czułym przekaźnikiem emocji i gestów, gdy jesteśmy źli, nasze ruchy są dużo bardziej gwałtowne i mocniejsze a nasz podopieczny odczuje to bezpośrednio na swoim ciele. Wypij herbatę, weź kilka głębokich wdechów, a jak to nie pomaga – poproś kogoś z domowników o zastępstwo.



BRAK SPOTKAŃ TOWARZYSKICH – pies jest zwierzęciem socjalnym. Powinien mieć możliwość spotkań w obrębie swojego gatunku. Jeżeli Twój pies dogaduje się z innymi psami – pozwól mu na przywitanie się z kumplami, wspólne pobieganie. Jest to jedyna możliwość nauczenia naszego psa poprawnej komunikacji a w przyszłości braku zachowań spowodowanych brakiem socjalizacji. Jeżeli Twój zwierzak nie dogaduje się z innymi psami – znajdź powód i działaj. Być może jest to Twój błąd, bo zawsze odciągałeś psa od innych i teraz kojarzy kontakt z czymś niebezpiecznym. Być może macie tak silną więź, że pies Cię broni – popracuj nad samokontrolą. Może Twój pies jest sfrustrowany? Goni wszystko, co się rusza, obszczekuje inne psy? Zapisz się na spacery socjalizacyjne, znajdź zajęcie dla psa, które zaspokoi jego indywidualne potrzeby.



WALKA NA SMYCZY – pies szarpie, więc spacer dla Ciebie przestał być przyjemnością. Skracasz go do minimum, aby inni nie widzieli Twojej walki, a pies nie zdążył Cię wyprowadzić z równowagi. Zastanów się, co jest przyczyną. Czy nauczyłeś psa chodzenia na luźnej smyczy? Czy zaspokajasz jego potrzeby (węszenie, kontakt z psami)? Być może czegoś się boi i próbuje uciec? Obserwuj, czytaj znaki wysyłane przez Twojego zwierzaka.

AGRESJA – długi temat. Często błędnie interpretowany przez opiekunów. Pies rzuca się na samochody, obszczekuje przechodniów, goni cienie, doskakuje nachalnie do dzieci, obszczekuje każdego, kto jest na wyciągnięcie ręki. Takie zachowania to objaw innego problemu a Ty jako opiekun musisz znaleźć PRZYCZYNĘ. Jeżeli sam jej nie widzisz i nie jesteś w stanie przepracować tematu – z pomocą przyjdzie behawiorysta/dobry trener. Często metodą jest odwrażliwienie psa na dane bodźce, nauka rezygnacji, skupiania na opiekunie.



WYMAGANIA – najczęstsza zguba opiekunów. Na spacerze pies nie zwraca na nas uwagi, wszystko jest ciekawsze, a my biegniemy za psem z obtartymi przez smycz rękoma. Czy nauczyłeś psa skupiania uwagi na sobie? Czy Ty jesteś dla niego NAJCIEKAWSZYM bodźcem, czy bycie koło Ciebie, opłaca się psu i dostarcza mu równie wielu emocji, co pogoń z innym psem?



CIĄGŁE OGRANICZENIE – brak możliwości biegania, poznawania przestrzeni dalej niż metr od opiekuna, także prowadzi do zachowań na tle frustracji. Zainwestuj w linkę treningową, pozwól na swobodę, jednocześnie mając pełną kontrolę.



POZWÓL PSU BYĆ PSEM.

Pamiętaj: To od nas zależy, jak pies odnajdzie się w środowisku. Jeżeli nie wiesz, dlaczego Wasze spacery to walka o przetrwanie – zgłoś się po pomoc i spraw, że to będzie Wasz najlepszy moment w ciągu dnia. Wielu zachowań nie opisaliśmy, każde z nich wymaga indywidualnego poznania i podejścia.

Jeżeli masz dwa psy lub więcej - podejdź do tematu indywidualnie. Przepracuj zachowania z każdym osobno, poświęć czas na indywidualną pracę z każdym z nich.

Zacznij pracę i ciesz się spacerami...

Skontaktuj się z naszymi szkoleniowcami: www.animalove.eu/programy


Na zdjęciu Rudik czekający na dom. Gotowy na spacer.

Zdj. Tomek

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page